Bartosz Rymaniak

Z obozu rywala – Górnik Łęczna

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net

10.03.2022 16:00

(akt. 10.03.2022 08:39)

Po dwóch kolejnych zwycięstwach w rozgrywkach PKO Ekstraklasy Legia Warszawa opuściła strefę spadkową. O podtrzymanie dobrej passy w lidze „Wojskowi” zagrają z Górnikiem Łęczna, który niedawno ograli w Pucharze Polski. Sprawdzamy co słychać w obozie najbliższego rywala legionistów.

Po rozegraniu 24 meczów Górnik zajmuje 16. miejsce w ligowej tabeli. Jak dotąd łęcznianie zdobyli 24 punkty, więc łatwo obliczyć ich dotychczasową średnią oczek na spotkanie. Na ten dorobek złożyło się 5 zwycięstw, 9 remisów i 10 porażek (bramki 24:41). Po fantastycznej serii siedmiu kolejnych meczów bez porażki w PKO Ekstraklasie w ostatniej serii gier przedstawiciele Lubelszczyzny ulegli na wyjeździe Wiśle Płock 1:3.

Sylwetka trenera

Od 1 lipca 2019 roku szkoleniowcem drużyny Górnika jest Kamil Kiereś. 47-letni trener po raz pierwszy poprowadził zespół w meczu o stawkę 27 lipca 2019. Wówczas „Zielono-Czarni” pokonali w Krakowie miejscową Garbarnię. W pierwszym sezonie pracy na Lubelszczyźnie Kiereś awansował z Górnikiem do I Ligi, by rok później zrobić kolejny krok naprzód i awansować do PKO Ekstraklasy. Ze 104 dotychczasowych meczów z Kieresiem na ławce Górnik wygrał 47, 29 zremisował, a 28 przegrał (bramki 146:127). Drużyna Górnika pod jego wodzą zdobywa średnio 1,63 pkt na spotkanie. Przed pracą w Łęcznej 47-latek prowadził ekipę Stomilu Olsztyn, GKS-u Tychy oraz GKS-u Bełchatów, z którym związany był najdłużej. Zaczynał tam od zajęć z młodzieżą, później był asystentem m.in. Rafała Ulatowskiego, Macieja Bartoszka i Pawła Janasa, aż wreszcie dostał szansę na poprowadzenie pierwszej drużyny. Łącznie spędził tam niemal siedem lat. Z bełchatowską ekipą najpierw spadł, a następnie awansował na najwyższy szczebel rozgrywkowy.

Kamil Kiereś

Zimowe transfery

W trakcie zimowego okna transferowego drużynę z Łęcznej wzmocniło łącznie czterech piłkarzy. Wśród nich znalazł się m.in. bramkarz Tomasz Woźniak, który wychowywał się w akademii Legii. Oprócz niego na Lubelszczyznę trafili także dwaj Hiszpanie – Ruben Lobato oraz znany z występów w Stali Mielec, Miedzi Legnica i Bruk-Becie Termalice Jonathan de Amo. Po kilku latach do Łęcznej wrócił z kolei Brazylijczyk Gerson, który grał w tym klubie pomiędzy sierpniem 2016 a czerwcem 2017 roku. Środkowy obrońca to prawdziwy obieżyświat. Poza Górnikiem w Polsce grał też w Lechii Gdańsk. Występował również w takich krajach jak Holandia, Hiszpania, Austria, Węgry, Rumunia, Korea Południowa, Łotwa i Japonia. 32-latek najwięcej meczów zagrał dla austriackiego Rapidu Wiedeń i Lechii (po 37).

Ostatnie spotkania

Tak jak większość drużyn PKO Ekstraklasy, także Górnik do drugiej rundy sezonu przygotowywał się w Turcji. Tam drużyna prowadzona przez trenera Kieresia rozegrała cztery mecze kontrolne. Wygrała z nich tylko jeden (2:1 z FC Prisztina). Dwa kolejne zakończyły się remisami (2:2 z Zira FK i 0:0 z FK Novi Pazar), a jeden porażką (0:1 z Neftci PFK). Po powrocie do gry w ekstraklasie łęcznianie zanotowali trzy kolejne remisy – 1:1 z Wartą Poznań, 1:1 ze Śląskiem Wrocław i 0:0 z Wisłą Kraków – zwycięstwo ze Stalą Mielec 2:0 oraz dwie porażki – w Pucharze Polski 0:2 z Legią i 1:3 z Wisłą Płock w poprzedniej kolejce PKO Ekstraklasy.

Najlepsi piłkarze obecnego sezonu

Wśród najlepszych piłkarzy Górnika w obecnym sezonie warto wyróżnić przede wszystkim Bartosza Śpiączkę, autora 10 ligowych trafień. 30-letni napastnik zajmuje obecnie wysokie czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców całej ligi. Jest też drugim najskuteczniejszym Polakiem w tym zestawieniu. Więcej goli od snajpera Górnika z polskich piłkarzy ma tylko Karol Angielski z Radomiaka Radom (11). W całej karierze Śpiączka zagrał dla Górnika już 136 meczów, w tym 87 w ekstraklasie. Zdobył w nich 45 bramek, dzięki czemu zajmuje pierwsze miejsce wśród najlepszych strzelców w historii ekipy z Lubelszczyzny. Poza popisami strzeleckim 30-latek wyróżnia się również ilością otrzymanych żółtych kartek. W samych tylko rozgrywkach 2021/22 zaliczył już 10 takich upomnień.

Bartosz Śpiączka

Raport zdrowotny i zawieszenia

W piątkowym spotkaniu przeciwko Legii trener Kiereś będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy. Żaden z zawodników pierwszego zespołu nie jest obecnie kontuzjowany. Jedyną absencją będzie brak doświadczonego Janusza Gola, który w ostatnim meczu z Wisłą Płock otrzymał ósmą żółtą kartkę. Nieobecność Gola to duży problem dla szkoleniowca Górnika. 36-letni pomocnik zagrał w tym sezonie w 22 z 24 spotkań ligowych. Były piłkarz Legii nie wystąpił wyłącznie w 5. kolejce przeciwko Wiśle Kraków oraz w 10. serii gier z Pogonią Szczecin, gdzie również pauzował za kartki.

Górnik w obecnych rozgrywkach ma niewątpliwy problem z Legią. W sezonie, w którym większość klubów ekstraklasy przynajmniej raz urwała punkty aktualnym wciąż mistrzom Polski, łęcznianie przegrali z legionistami już dwa spotkania. W lidze ulegli legionistom 1:3, natomiast w pucharze 0:2. Oba te mecze odbyły się jednak w Warszawie. Trzecia część rywalizacji pomiędzy obiema drużynami będzie miała miejsce w Łęcznej. Atut własnego boiska może mieć w tym przypadku spore znaczenie. „Zielono-Czarni” nie przegrali bowiem u siebie od listopada zeszłego roku i starcia z Górnikiem Zabrze. Od tego czasu łęcznianie rozegrali trzy mecze na stadionie przy al. Jana Pawła II. Ich bilans to dwa zwycięstwa i jeden remis. Jak będzie przy kolejnej okazji? Przekonamy się w najbliższy piątek, 11 marca. Pierwszy gwizdek w meczu Górnik – Legia zaplanowano na godzinę 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Górnika Łęczna na spotkanie z Legią: Maciej Gostomski – Bartosz Rymaniak, Gerson, Leandro – Jason Lokilo, Alex Serrano, Szymon Drewniak, Daniel Dziwniel – Damian Gąska, Marcel Wędrychowski – Bartosz Śpiączka.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.