Patryk Sokołowski

Patryk Sokołowski: Emocje były do końca

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com

12.03.2022 01:10

(akt. 12.03.2022 09:31)

– Był to mecz trochę podobny do tego, który rozgrywaliśmy z Górnikiem przy Łazienkowskiej. Wygraliśmy tylko jedną bramką, więc do końca było nieco więcej emocji, aby ten wynik utrzymać. Najważniejsze są trzy punkty, tak jak w tamtym spotkaniu najistotniejszy był awans. Teraz dalej skupiamy się na swojej robocie – mówił po rywalizacji w Łęcznej (1:0), w 25. kolejce ligowej, środkowy pomocnik Legii, Patryk Sokołowski.

– Nieuznany gol? Chyba Bartek Slisz dotknął piłkę ręką. Szkoda, bo to była naprawdę fajna akcja.

– Pojawiły się momenty, w których mieliśmy przewagę i stwarzaliśmy sytuacje. Pod koniec gra odbywała się głównie w środku pola, o to, kto więcej utrzyma piłkę. My chcieliśmy ją utrzymać jak najdalej od własnej bramki.

– Czujemy się gotowi fizycznie. Mecze rozgrywane są co cztery, pięć dni. Myślę, że wszyscy będą w stu procentach przygotowani do tych spotkań. 

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

Konferencja trenera Vukovicia

Komentarz szkoleniowca Górnika

Kilka słów od Bartosza Slisza

Wypowiedź Pawła Wszołka

– Rozmowa z Maciejem Gostomskim

– Szramowski i de Amo o meczu z Legią

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.