News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Górnikiem - Duda najlepszy

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

16.12.2014 12:30

(akt. 21.12.2018 15:24)

W ostatnim tegorocznym ligowym spotkaniu zawodnicy Legii Warszawa mierzyli się w Łęcznej z Górnikiem. Wynik 3:1 dla gospodarzy doskonale odzwierciedlał obraz gry. Honorową bramkę dla mistrzów Polski zdobył w końcówce Ondrej Duda. Koniec roku dla legionistów był zatem swoistym zimnym prysznicem. My jak zwykle oceniliśmy piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu 2 (2.85 – średnia ocen zawodników Legii wg czytelników Legia.Net) – Słabiutki mecz w wykonaniu warszawskiej Legii. Zawodnicy ze stolicy ewidentnie nie radzą sobie na peryferiach naszego ligowego futbolu. Brawa dla piłkarzy Górnika Łęczna. Zagrali z charakterem, ambicją. Potrafili wykorzystać fatalną postawę graczy gości, w szczególności defensywnych. Trzy bramki rywali są dla legionistów swoistą nowością, a zarazem zimnym prysznicem. Szkoda, że humory na koniec świetnego przecież roku zostały nieco nadszarpnięte. Taka porażka, biorąc pod uwagę grę i błędy, Wojskowym się jednak należała. Teraz okres spokoju i odpoczynku. Gramy dalej zarówno w Lidze Europy jak i w Pucharze Polski. Jesteśmy liderem tabeli rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Cele na jesień zostały zatem wykonane. Niech pewne rysy nie przesłonią całości.


Dusan Kuciak 2 (2.65 – ocena czytelników) – Przy pierwszym golu nie mógł wiele zrobić, przy drugim błąd popełniła całe defensywa ale piłka wpadła przy tym słupku, przy którym stał Słowak, a to zawsze obciąża też konto golkipera. Przy trzeciej robił co mógł, ale nie uchronił zespołu. W drugiej części meczu miał kilka udanych interwencji jak po akcji Szałachowskiego, ale i fatalne podanie do Hasaniego, które tylko cudem nie skończyło się czwartą bramką. Zadzwiające są te chwili braku koncentracji, ale dotyczą zawodników całej drużyny.


Łukasz Broź 3 (3.26) – Zagrał o kilka klas gorzej, niż nas do tego przyzwyczaił. Dużo pomyłek i niedokładności. Zła współpraca z Michałem Żyro – a właściwie jej brak. Nieefektywna pomoc kolegom z ofensywy. Miał mnóstwo problemów z wychodzącymi na pozycje graczami Górnika Łęczna. To z całą pewnością nie był mecz Brozia. A szkoda. Rundę miał przecież naprawdę świetną. Był jednym z najrówniej grających zawodników warszawskiej Legii.


Inaki Astiz 2 (1.84) – Fatalny mecz Hiszpana. Błędy, niedokładności, przegrane pojedynki. Zbyt łatwo ograny zwodem na zamach przy bramce numer dwa dla Górnika. Mraz do świetnych dryblerów nie należy, ale Astiza oszukał. Kiedy Legia gra wyżej w obronie, często brakuje asekuracji i wtedy nawet drobne indywidualne błędy są bardzo widoczne i niebezpieczne w skutkach.


Jakub Rzeźniczak 3 (2.40) – Razem z Astizem nie stworzyli solidnej pary środkowych obrońców. Za dużo było w grze Rzeźnika niedokładności, nerwowości i błędów w ustawieniu - po stracie piłki w środku pola nikt nie był w pobliżu Cernycha. Przy drugim golu jego wślizg w środku pola nie był skuteczny i poszła piłka do Mraza. Nieco lepszy od Hiszpana. Próbował często podchodzić do strefy środkowej boiska i tam walczyć o górne i dolne piłki - z różnym powodzeniem.


Guilherme 3 (2.57) – W jednym meczu Brazylijczyk pokaże, że może być lewym obrońcą na poziomie, w drugim brak umiejętności defensywnych wyjdzie już na jaw. Nie zawalił niczego – byli gorsi. Miał problemy z ustawianiem się, asekuracją. Często starał się grać ofensywnie, wspierać słabo radzących sobie partnerów z ofensywy. Tym razem jednak jego dogrania w pole karne nie stwarzały zagrożenia w szeregach rywali.


Helio Pinto 2 (2.31) – Fatalny występ Portugalczyka. A wydawało się, że kilka naprawdę niezłych występów było prognostykiem odbudowy formy Pinto. Mnóstwo niedokładności, chwile dekoncentracji. Dośrodkowania ze stałych fragmentów zwykle metr nad ziemią i padały łupem obrońców. Tak było w 12. minucie, kiedy najpierw źle wykonał rzut wolny, a po chwili wyłożył piłkę na sam na sam z Kuciakiem Filipowi Burkhardtowi.


Ivica Vrdoljak 4 (3.13) – Mając u boku tak dysponowanego Pinto Ivica poradzić sobie nie mógł. A i tak starał się dość mocno. Nic z tego. Niemniej jednak był jednym tym wyróżniającym się brakiem popełnianych błędów zawodników Legii. Kilka dziur załatał, kilka akcji rywali przerwał, wymuszał faule i błędy przeciwnika. W pierwszej połowie pracował za dwóch. Ale były i straty i kilka niecelnych podań.


Michał Kucharczyk 2 (2.02) – Miał spory udział przy pierwszej bramce, niestety dla Górnika. Nie wiemy komu chciał zgrać klatką piłkę "Kuchy", ale wyszło idealnie do Łukasza Mierzejewskiego. Ileż to już razy głupie straty w środku pola kończyły się dla rywala Legii bramką? Na naukę nie jest jednak za późno. W ofensywie w zasadzie Kucharczyka nie było. Jeśli już był widoczny, to na bardzo krótki okres czasu, za chwilę bowiem tracił piłkę.


Michał Żyro 3 (2.25) – To z całą pewnością nie był nawet przyzwoity występ Michała. Choć zaczął dobrze. Najpierw wyłożył piłkę Dudzie w tempo w pole karne, ale jego strzał obronił Prusak. W 20. minucie oszukał Bozicia w polu karnym uderzył, ale trafił w bramkarza Górnika. Od jego straty zaczęła się akcja bramkowa na 2:0 i od tego momentu żyro grał już gorzej. Często wstrzymywał akcje Legii, sporo niedokładnych podań, brak pomysłu na rozegranie akcji.


Ondrej Duda 6 (4.70) – Jeden z nielicznych legionistów, do którego pretensje możemy mieć mniejsze. „Chciało mu się chcieć”. Nie za bardzo jednak miał partnerów do swojej kombinacyjnej gry. Coś się ruszyło po pojawieniu się na murawie Orlando Sa. Wystarczyło na jedną bramkę i kilka groźnych okazji, jak choćby uderzenie w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Prusaka. Sam Duda w ofensywie to jednak za mało – nawet jak na starcie z beniaminkiem.


Marek Saganowski 2 (1.98) – W pierwszej połowie kompletnie niewidoczny. Nie stwarzał żadnego zagrożenia, schowany za rywalami. W drugiej było o tyle lepiej, że dochodził do sytuacji bramkowych. Miał świetną okazję na początku drugiej odsłony, ale jest strzał z bliska wybronił Prusak. W końcówce po zagraniu Orlando trafił w poprzeczkę. Wbrew pozorom wynik pierwszej połowy był naprawdę do odwrócenia.  


Oceny zmienników:


Tomasz Jodłowiec 4 (3.41)
– Miał pomóc Legii zdominować środek pola jak również wspomóc grę w ofensywie. Kilka razy pokazał się z niezłej strony. Raz nawet był bliski zdobycia bramki. Zagrał ambitnie przez 45 minut, dużo lepszy od Pinto.


Orlando Sa 6 (4.69) – W 46. minucie pojawił się na murawie zmieniając bardzo słabo spisującego się Michała Kucharczyka. Nieco zmienił grę Legii w ofensywie. Starał się, walczył. Radził sobie z rywalami naprawdę nieźle. Powinien grać od początku. Widać, że Portugalczyk jest w naprawdę wysokiej formie. Kilka razy zagroził bramce Prusaka, który jednak w niedzielnym spotkaniu spisywał się naprawdę świetnie.


Krystian Bielik 3 (2.96) – W 65. minucie zmienił kontuzjowanego Michała Żyro. Niewiele wniósł jednak do gry Legii. Kilka przechwytów, aktywni w końcówce byli jednak inni zawodnicy Legii. Każda minuta dla naszego młodego zawodnika jest jednak bardzo cenną lekcją.


Legionistą meczu wybraliśmy Ondreja Dudę, podobnie zdecydowaliście Wy - średnia Waszych ocen wyniosła 4.70.

Oceny czytelników:


Ondrej Duda 4.70
Orlando Sa 4.69
Tomasz Jodłowiec 3.41
Łukasz Broź 3.26
Ivica Vrdoljak 3.13
Krystian Bielik 2.96
Dusan Kuciak 2.65
Guilherme Costa Marques 2.57
Jakub Rzeźniczak 2.40
Helio Ribeiro Pinto 2.31
Michał Żyro 2.25
Michał Kucharczyk 2.02
Marek Saganowski 1.98
Inaki Astiz Ventura 1.84

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.