Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia Warszawa - Pilica Białobrzegi 5:0

Piotr Kamieniecki, Paweł Korzeniowski

Źródło: Legia.Net

09.08.2011 13:09

(akt. 13.12.2018 22:45)

<p>O godzinie 14. piłkarze Legii rozegrali sparing z Pilicą Białobrzegi. Mecz odbył się w systemie 3x30 minut. W pierwszy dwóch tercjach zagrali piłkarze, którzy z różnych powodów ostatnio rzadziej pojawiali się na murawie, zaś w trzeciej jedenastka zbliżona do wyjściowej. Legioniści wygrali 5:0 dzięki trafieniom Moshe Ohayona, dwukrotnie Michała Żyro, Danijela Ljuboji oraz Janusza Gola.</p>

- Zapis relacji na żywo
- Skrót meczu - VIDEO
- Pomeczowa opinia Macieja Skorży
- Zdjęcia ze spotania

 

Legia Warszawa - Pilica Białobrzego 5:0
36' (1:0) Moshe Ohayon
53' (2:0) Michał Żyro
62' (3:0) Michał Żyro
86' (4:0) Danijel Ljuboja
90' (5:0) Janusz Gol

 

Legia Warszawa: Kuciak (45' Antolović) - Kneżević (61' Borysiuk), Choto, Astiz (61' Żewłakow), Kiełbowicz - Kosecki (61' Manu), Jędrzejczyk, Ohayon (61' Gol), Vrdoljak (61' Radović), Wolski (61' Ljuboja) - Hubník (31' Żyro)

Pilica Białobrzegi: Bolek (71' Pasturczyk) - Bogacki (53' Mazur; 80' Rojek), Siara, Wysocki, Jasikowski - Wojtysiak (52' Rojek; 77' Masłowski), Krzyżański (79' Dąbrowski), Janowski (83' Kuźma), Kacprzak (61' Kucharczyk), Karolewski (80' Wasilewski) - Gołębiewski (80' Ziemnicki)

 

Od początku spotkania inicjatywę posiadali legioniści, chociaż podopieczni Macieja Skorży nie potrafili stworzyć sobie klarownej sytuacji do strzelenia gola. Legia próbowała głównie z dystansu, szukała też swoich sytuacji po dośrodkowaniach. Dwukrotnie błysnęli młodzi piłkarze z Łazienkowskiej - najpierw Rafał Wolski wpadł w pole karne i niecelnie uderzył, potem w 17. minucie w bliźniaczej sytuacji znalazł się Jakub Kosecki. Jego uderzenie z 10 metrów zostało zablokowane. Mecz z Pilicą to dobra praktyka  gry w ataku pozycyjnym, goście przez większość czasu cofnięci byli na własną połowę i nie zamierzali tego zmieniać. W 26. minucie, po zagraniu ręką przez gracza Pilicy, Tomasz Kiełbowicz znalazł się w doskonałej sytuacji do zdobycia bramki z rzutu wolnego, jednak jego strzał trafił w mur. Pod koniec pierwszej tercji kontuzję odniósł Michal Hubnik.

 

Na drugą tercję wybiegł Michał Żyro, który zamienił wspomnianego Czecha. Obraz gry nie uległ zmianie, z tą różnicą, że nasi piłkarze potrafili strzelić bramkę. W 36. minucie dynamiczną akcję prawą stronę przeprowadził Jakub Kosecki, który odegrał do Moshe Ohayona. Izraelski pomocnik huknął z pierwszej piłki i nie dał szansy bramkarzowi gości. Szansę na podwyższenie wyniku miał Dickson Choto, który znalazł się w czystej sytuacji po rzucie rożny. Niestety, stoper Legii nie zdołał umieścić piłki w siatce. Stałe fragmenty gry były główną siłą naszej drużyny - w 43. minucie bliski zdobycia bramki był Ivica Vrdoljak. Siedem minut później było już 2:0. Rzut rożny, ponownie strzelał "Dixi", jego strzał poprawił Michał Żyro, na którego konto trzeba zapisać tego gola.

 

Trzecia tercja to zmiany w składzie. Pojawił się m.in: Daniel Ljuboja, Michał Żewłakow czy Miroslav Radović. Warszawscy piłkarze mocno zaczęli tę część gry, bowiem tuż po wznowieniu spotkania do siatki trafił ponownie Michał Żyro. Młody napastnik znalazł się sam w polu karnym i nie miał problemów by strzelić obok bezradnego bramkarza gości. Mimo protestów Pilicy (rzekomy spalony), sędzia wskazał na środek boiska. W grze naszych piłkarzy widać było większą jakość, chwilami "Radko" czy "Ljubo" bawili się z przeciwnikiem. Syutacji było sporo, w najlepszej, do bramki z piłką chciał wejść wspomniany Radović, ale przekombinował. Dwie minuty przed końcem spotkania, po koronkowej akcji Legii, bramkę strzelił Ljuboja. Wydawało się, że to koniec bramek na dziś, jednak bo dwójkowej akcji Miro Radovicia i Janusza Gola, ten drugi zdołał jeszcze pokonać rywala i ustalić wynik meczu.

Polecamy

Komentarze (169)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.