Henning Berg: Piast to dobry zespół

- Piast gra bardzo fizycznie, jest niezłym kolektywem. Musimy zrobić wszystko, by wygrać to spotkanie czyli zagrać zdyscyplinowanie taktycznie i na właściwym dla nas poziomie.

- Pablo Dyego jest nowym zawodnikiem, jest wypożyczony do nas na rok. Musi się jeszcze - aklimatyzować, przyjąć nasz styl. Ma spory potencjał, musi się rozwijać.

- "Jodła" i Michał Pazdan są już bliscy powrotu do gry, zobaczymy, czy wystąpią przeciwko Piastowi. Na pewno jednak nie będziemy mogli skorzystać z Michałów Żyry i Masłowskiego oraz Ivicy Vrdoljaka.

- Młodzi zawodnicy grali nie tylko z Górnikiem Łęczna, ale też z Wisłą Kraków – przykładem są Makowski czy Kopczyński. Nie zakładam wielu zmian w Gliwicach z Piastem, to dla nas ważny mecz z niezłą drużyną. Jutro jest sobota, mecz z Zorią zagramy w czwartek – będzie wiec sporo czasu na regeneracje i odpoczynek. Nie będziemy musieli nikogo oszczędzać w związku z meczem w Lidze Europy.

- W Gliwicach dobry start zaliczył Nespor. Tam jest wielu dobrych zawodnikach, tworzą niezłą drużyną, dobry kolektyw. Ich siła tkwi właśnie w zespołowości. Wiemy jednak jak gra ten zespół, że dużo biega, że gra siłowo. Mamy pomysł jak zniwelować te atuty. Nie chcę porównywać Nikolicia z Nesporem, to trudne po kilku spotkaniach. Obaj dobrze rozpoczęli sezon, regularnie trafiają do siatki. Nespor fajnie się porusza i ma dobre wykończenie. Nikolić świetnie pracuje, fajnie się go ogląda. Oczywiście musi kilka rzeczy poprawić, ale co – to już zatrzymamy dla siebie. Ostatnio Piast zagrał trochę inaczej niż wcześniej – zobaczymy jutro, jaką drogą pójdzie.

- Piast i Zoria to dwie zupełnie inne drużyny i to będą dwa zupełnie inne mecze. Chciałbym oczywiście wygrać oba. W jednym i drugim spotkaniu zagramy optymalnym składem. Jednak do obu rywalizacji przygotowujemy się oddzielnie. To inna jakość, inny poziom, nie da się tych zespołów porównywać. Oczywiście w naszej filozofii i stylu pewne rzeczy się powtórzą, chcemy zachować pewny ciąg w tym co prezentujemy.

- Czy czuję presję związaną z koniecznością awansu do Ligi Europy? W tym zawodzie presja jest czymś normalnym. Odczuwamy presję przed meczem z Górnikiem Łęczna i przed pojedynkiem z Wisłą Kraków. W Legii wymaga się zwycięstw cały czas, więc presja jest tutaj czymś naturalnym. W Zorii gra wielu dobrych piłkarzy, choćby ci wypożyczeni z Szachtara. Ci piłkarze mierzyli się w lidze ze znakomitymi zespołami jak Dynamo czy wspomniany Szachtar. By awansować musimy pokazać nasz najlepszy futbol.