News: Henning Berg: Pokazaliśmy siłę mentalną

Henning Berg i Igor Lewczuk przed meczem z Górnikiem Łęczna

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

12.12.2014 15:30

(akt. 04.01.2019 13:51)

- Każdy mecz gramy na wysokiej intensywności, ale nie martwię się ani o to jak będziemy wyglądali fizycznie w niedzielę, ani o mentalność swoich graczy. Jedziemy do Łęcznej po wygraną, po to by udanie zakończyć rundę jesienną, tak dobrą dla całego klubu. Spodziewamy się w Łęcznej rekordu frekwencji, ale tak jest na każdym stadionie. Nie będzie to mecz łatwy, bo ten zespół świetnie spisuje się na własnym boisku, w roli gospodarza jeszcze nie przegrali. Pozycja w tabeli na to nie wskazuje, ale tam pobijane są kolejne, klubowe rekordy. Ogólnie spisują się nieźle jak na beniaminka. Musimy wykazać odpowiednie skupienie by wywieźć stamtąd trzy punkty - mówi przed meczem z Górnikiem Łęczna trener Legii Henning Berg.

- Prezes powiedział, że mecz z Łęczną zakończy jeden z lepszych okresów w historii klubu?  To miłe. Faktycznie nie wygląda to źle. Wygraliśmy ligę, ale przegraliśmy Superpuchar. W Lidze Europy wygraliśmy 5 z 6 spotkań, zdobyliśmy 7 bramek, tracąc zaledwie 2. Jesteśmy liderami w ekstraklasie, gramy w Pucharze Polski. Było dobrze w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Zawsze może być lepiej, ale jestem zadowolony z progresu całego zespołu, z mentalności młodych graczy, z tego że wiele młodych twarzy zadebiutowało w pierwszym zespole i poradziło sobie. Oni w ten sposób nabierają doświadczenia, pewności siebie. Cieszą takie postacie w ofensywie jak Miro Radović, który przed kontuzją był niesamowity, Orlando Sa który się poprawił i rozwinął. Ondrej Duda był jednym z kluczowych graczy, Marek Saganowski zawsze dawał coś drużynie, zdobył cztery bramki i zanotował cztery asysty. Jestem więc zadowolony, chcę to kontynuować i w przyszłym roku ma być jeszcze lepiej.


- Michał Żyro był kopnięty i będzie gotowy do gry z Górnikiem. Rado jest kontuzjowany, nie jest to groźna kontuzja, ale wczoraj nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowia i myślę, że w Łęcznej też nie będziemy. Zagrał po kontuzji 65 minut z Cracovią, 60 z Górnikiem, myśleliśmy że jest gotowy, ale tak nie było, nastąpił nawrót urazu. Takie rzeczy sie zdarzają. Wierzę, że będzie gotowy do gry po świętach, w Łęcznej nie będzie dostępny.


Igor Lewczuk - Po wczorajszym meczu wszystko jest w porządku. Na boisku było ostro, ale poza urazem Michała Żyry nic nikomu się nie stało. Nie będzie więc problemów z motywacją. Przewaga nie jest aż tak duża, żeby wpadać w samozadowolenie. Chcemy ją jeszcze powiększyć, dlatego nie mam żadnych obaw o poziom motywacji w drużynie. Każdy mecz daje pewność siebie, szczególnie jeśli jest to mecz zwycięski i ja na pewno poczułem się lepiej po wczorajszym spotkaniu z Trabzonsporem.


- Na jakiego rywala liczę w losowaniu 1/16 finału Ligi Europy? Na takiego, którego damy radę przejść. Choć wśród tych zespołów, na które możemy trafić nie ma już słabeuszy. Łatwo nie będzie, ale porozmawiamy po losowaniu.


- Jak spędzę święta? Spokojne, w Polsce, z rodziną.

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.