News: Besnik Hasi: Pazdan kapitanem, bo przekazuje pewność siebie

Besnik Hasi: Pazdan kapitanem, bo przekazuje pewność siebie

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

28.08.2016 17:28

(akt. 07.12.2018 13:33)

- Rozumiem kibiców. Jeśli weźmiemy pod uwagę chociażby liczbę punktów w Ekstraklasie, to mają oni pełne prawo czuć rozczarowanie. Trzy remisy i porażka na Łazienkowskiej – to w Legii jest całkowicie nie do zaakceptowania. Jedynie przez krótki okres naszej gry byłem dotąd usatysfakcjonowany i było to w pierwszej połowie meczu z Jagiellonią. Graliśmy dobrą piłkę, strzeliliśmy bramkę, potem jednak kontuzja Guilherme skomplikowała wszystko, a punkty straciliśmy po indywidualnym błędzie - mówi w rozmowie z Legia.com Besnik Hasi, szkoleniowiec "Wojskowych".

Po meczu w Dublinie powiedział Pan, że Legia zagrała dobry mecz, podczas gdy kibice i media zgodnie twierdzili, że było to fatalne widowisko, szczególnie pierwsza połowa…

 

- To był bardzo nerwowy mecz, przede wszystkim właśnie w pierwszej połowie. Zawodnicy znaleźli się pod dużą presją ze względu na etap eliminacji oraz stawkę meczu. W drugiej połowie staraliśmy się zrobić więcej, grać bardziej intensywnie. Jodła i Moulin atakowali wyżej. I udało się, wygraliśmy 2:0 na wyjeździe – na takim etapie eliminacji! Oczywiście nie byłem usatysfakcjonowany ani grą, ani jej stylem, ale rezultat oceniam pozytywnie.

 

Wciąż będzie Pan rotował składem przed ważnymi meczami rundy grupowej Ligi Mistrzów? Czy kibice mają się spodziewać, że do grudnia w Ekstraklasie będziemy grali zawodnikami rezerwowymi albo młodzieżą?

 

- Nie, teraz wszystko się zmieniło. Mamy do rozegrania 20 spotkań, ale na przestrzeni ponad 3 miesięcy – to zupełnie coś innego, niż 14 gier w nieco ponad 6 tygodni. Zamierzam teraz grać pierwszą jedenastką, której do tej pory właściwie nie było – można było raczej mówić o grupie 15-18 zawodników w rotacji. Niektórzy zawodnicy, jak Duda czy Borysiuk, odchodzili – inni przychodzili, nie zawsze w pełni gotowi do gry. Nie wytworzyliśmy automatyzmu w naszej grze. Trenowaliśmy od meczu do meczu. Momentami udawało nam się grać lepiej, ale generalnie wyglądało to bardzo słabo. Stać nas na wiele, wiele więcej.

 

Dlaczego drużyna nie może się nauczyć jak bronić przy stałych fragmentach gry?

 

- Straciliśmy w ten sposób zbyt wiele bramek. Jako drużyna, szczególnie w Ekstraklasie, nie stwarzamy rywalom zbyt wielu szans do strzelenia gola – poza stałymi fragmentami gry. Kryjemy mniej więcej w ten sam sposób, jak drużyna robiła to w poprzednim sezonie, a więc ta kwestia nie ma wiele wspólnego z automatyzmem, o którym wcześniej wspominałem. Każdy wie co ma robić, musi być skoncentrowany, trzymać swojego zawodnika blisko i obserwować piłkę. Popełniliśmy zbyt wiele indywidualnych błędów, musimy popracować nad koncentracją. Oraz nad pewnością siebie, bo jeśli tracisz ze stałego fragmentu gry pierwszą bramkę, a potem drugą i trzecią, to drżysz przed każdym następnym rzutem rożnym czy wolnym. Zamierzam to uporządkować i ciężko popracować nad tą kwestią z moimi zawodnikami.

 

Kto jest obecnie kapitanem drużyny?

 

- Tak jak powiedziałem, drużyna potrzebuje liderów. Można znaleźć takich liderów, którzy dużo mówią oraz takich, którzy nie muszą nawet otwierać ust. Wnoszą do drużyny taką jakość, że wszyscy pozostali podążają za nimi. Myślę, że Michał Pazdan jest takim właśnie człowiekiem. Ma za sobą wspaniałe Mistrzostwa Europy, po których wrócił do drużyny i nigdy nie narzekał na jakiekolwiek zmęczenie. Po prostu zaczął grać i wprowadził w nasze tyły bardzo dużo spokoju. Jest doskonałym piłkarzem i liderem, który nie musi podnosić głosu. W meczach międzynarodowych nabrał mnóstwo pewności siebie i przekazuje ją całej drużynie. Dlatego właśnie jest kapitanem. W drużynie potrzebujemy jednak kolejnych liderów i musimy ich wykreować.

 

Całą rozmowę można przeczytać na łamach Legia.com

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.