News: U-21: Stefan Majewski powołał pięciu legionistów

Orzełek jednak powróci na koszulki?

Marcin Szymczyk

Źródło: eurosport.pl, Przegląd Sportowy, Fakt

14.11.2011 13:36

(akt. 04.01.2019 13:55)

<p class="highlight">Reakcja z jaką spotkało się usunięcie orzełka z koszulek reprezentacji Polski zaczyna przynosić skutek. Na zjeździe PZPN 25 listopada szykuje się walka o godło państwowe na trykotach kadry. Grupa delegatów z Dolnego Śląska za niespełna dwa tygodnie chce przegłosować uchwałę przywracającą orzełka na narodowe trykoty. Oczywiście Grzegorz Lato i jego prawnicy zrobią wszystko, by wniosek storpedować w zarodku i w ogóle nie dopuścić do jego roztrząsania, jednak mimo wszystko szansa na skuteczną realizację pomysłu istnieje.</p>

fot. Piotr Kucza

Zgodnie ze związkowym statutem to Walne Zgromadzenie (czyli Zjazd) jest najwyższą władzą w PZPN i właśnie tylko jemu w każdym przypadku prezes Grzegorz Lato musi się bezwzględnie podporządkować. Oznacza to, że jeżeli uchwała zostanie przyjęta, kierowany przez Latę zarząd ma obowiązek ją wypełnić.


Falą krytki nie jest zachcony producent koszulek firma NIKE, która zdecydowanie odcina się od pomysłu zastąpienia orła logiem piłkarskiej centrali. Teraz okazuje się, że firma walczyła z PZPN o zamieszczenie godła aż przez cztery miesiące! Niestety bezskutecznie. - Osobami odpowiedzialnymi za taką decyzją są działacze związku, ponieważ to oni wskazują producentowi, jaki logotyp ma znaleźć się na strojach. Tak jest skonstruowany kontrakt pomiędzy firmą a federacją. My mogliśmy tylko zaopiniować projekt, ostateczna decyzja należała do przedstawicieli PZPN. Tłumaczyliśmy prezesom, że strój bez orła może być odebrany przez kibiców bardzo negatywnie. Niestety nikt nie chciał nas słuchać, a teraz wszyscy widzą, jak cała sprawa się skończyła - wyjaśniła na łamach dzisiejszego "Faktu" osoba związana z koncernem Nike.


Do kibiców o walkę w obronie godła zaapelował Dariusz Dudek. - Problem potęguje fakt, że kibice delikatnie mówiąc nie chcą utożsamiać się z PZPN. A dzięki temu, że biało-czerwoni występowali z godłem, łatwiej było ich dopingować. Szkoda, że o tradycji nie pamięta prezes Grzegorz Lato, były wybitny piłkarz, który grał i strzelał bramki dla Polski, nosząc orzełka na piersi. Kibice, jak również sami piłkarze powinni powalczyć o ten szlachetny symbol. Nie mogą odpuścić!

Polecamy

Komentarze (25)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.