News: Przegląd prasy: Genialny Guilherme

Przegląd prasy: Rozwój nie dał rady Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

22.09.2011 08:47

(akt. 21.12.2018 15:24)

<p>Dzisiejsza prasa zdawkowo ale jednak informuje o wczorajszym meczu Legii w Katowicach z Rozwojem. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Przegląd Sportowy - Brawa dla Legii; Gazeta Wyborcza - Skorża odetchnął z ulgą; Życie Warszawy - Legia i Polonia rozbiły rywali; Fakt - Rozwój Katowice za słaby na legionistów.</p>

Gazeta Wyborcza - W niedzielnych derbach Warszawy po niezłej pierwszej połowie legioniści w drugiej zupełnie oddali inicjatywę rywalom i przegrali 1:2. W Katowicach mogło być podobnie, bo po przerwie Ivica Vrdoljak najpierw zmarnował rzut karny (wcześniej Widawski sfaulował Żyro), a przez następne minuty w dużych opałach był Skaba. Bramkarz Legii bronił w sytuacji sam na sam, naprawiał błędy swoich obrońców i miał sporo szczęścia, gdy piłka trącona przez jednego z legionistów minimalnie minęła słupek jego bramki. Kolejny słaby mecz zagrał Vrdoljak. Chorwat został zmieniony w 56. minucie, choć jak przyznał po meczu Skorża, ta zmiana, podobnie jak zejście Rybusa i Ariela Borysiuka, była zaplanowana wcześniej. Kapitan od kilku meczów popełnia błędy i niewiele daje drużynie. To kłopot Legii, bo w ubiegłym sezonie napędzał zespół i strzelał zwycięskie gole w lidze i Pucharze Polski. Po meczu Maciej Skorża mógł odetchnąć z ulgą. Po serii trzech porażek wreszcie wygrał, choć niepewnej sytuacji trenera w klubie z Łazienkowskiej zbytnio to nie zmienia. Dużo trudniejsze zadanie czeka go w sobotę. Legia w lidze zagra z GKS Bełchatów, któremu w poprzednim sezonie dwa razy uległa 0:2, potem zmierzy się w Lidze Europejskiej z Hapoelem Tel Awiw i w ekstraklasie z Wisłą. Wpadka w którymś z tych meczów może zakończyć jego pracę w Warszawie.


Przegląd Sportowy - To było sześćdziesiąt sekund nadziei. Przemysław Gałecki pokonał Wojciecha Skabę, a Rozwój wyrównał stan rywalizacji z Legią. Na kameralnym obiekcie w Katowicach zaczęło wrzeć. Strzelec gola widząc piłkę w siatce legionistów aż złapał się za głowę. Euforia trwała minutę, a zabawę zepsuł Maciej Rybus szybko wyprowadzając stołeczną drużynę na prowadzenie. - Jak popsułem, to przepraszam - uśmiechał się reprezentant Polski. - Miałem grać tylko pierwszą połowę, bo miałem lekki problem z barkiem. Jednak wytrzymałem dłużej - dodał On i jego zespół po trzech kolejnych porażkach w końcu wygrał, ale w stylu mocno średnim. Środowe spotkanie miało być też szansą dla dublerów. Nieźle zaprezentowali się Moshe Ohayon i Inaki Astiz, starał się Michał Żyro, ale zepsuł dwie stuprocentowe okazje do strzelenia gola. Na pocieszenie wywalczył rzut karny, który zmarnował Vrdoljak.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.