Goncalo Feio
fot. Marcin Szymczyk

Goncalo Feio: Chcemy powalczyć o cele, a nawet o marzenia

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

19.04.2024 11:30

(akt. 19.04.2024 15:55)

– Nie mamy nic do stracenia, chcemy powalczyć o cele, a nawet o marzenia. Z takim nastawieniem pracujemy – mówił przed domowym meczem ze Śląskiem Wrocław (21.04, godz. 17:30) w 29. kolejce Ekstraklasy trener Legii, Goncalo Feio.

– W zespole czuć ogromną energię, determinację, widać zaangażowanie – wszystko po to, aby osiągnąć cele, a może nawet marzenia. Nie mamy w tym momencie nic do stracenia, a wiele do zyskania. Z takim nastawieniem pracujemy codziennie na treningach, by z każdego dnia wyciągnąć maksimum.

– Przed każdym meczem będziemy pracować nad taktyką i przed każdym będziemy chcieli się przygotować kompleksowo – czyli jak mamy atakować, jak się bronić, na jakiej wysokości i wiedzieć, jakie są najmocniejsze strony rywala, by je zniwelować lub zneutralizować. Przed każdym spotkaniem będziemy też pracować nad stałymi fragmentami, bo to ważny element gry. Cieszy mnie duży poziom determinacji na treningu, jest wiara w nas. Chcemy grać jak najszybciej, by pokazać naszą zespołową tożsamość. Z takim nastawieniem wyjdziemy w niedzielę na murawę.

– Mieliśmy dość długi mikrocykl. Ribeiro od początku mikrocyklu treningowego pracował z nami i pokazywał pełnię umiejętności. A to oznacza, że dla mnie jest gotowy do gry od pierwszej minuty. Dla mnie treningi mają znaczenie w momencie podejmowania decyzji kto gra, a kto wejdzie z ławki. Poziom i jakość wykonania zadań na treningu ma dla mnie duże znaczenie.

– Trener Magiera wspominał w swojej wypowiedzi po ostatnim meczu, że Śląsk jest w takiej pozycji, że wciąż może powalczyć o mistrzostwo Polski. To w życiu graczy Śląska nie jest czymś, co się wydarzało do tej pory. Mecz przy Łazienkowskiej z Legią zawsze jest wyjątkowym wydarzeniem dla każdego zespołu w Polsce. Dlatego przygotowujemy się na to, że zespół Śląska przyjedzie zdeterminowany, zorganizowany i zmobilizowany. Z tego słyną zespoły Jacka Magiery, dzięki temu Śląsk jest tak wysoko w tabeli. I takiego przeciwnika pewnie zobaczymy. My nie mamy nic do stracenia, chcemy powalczyć o cele, a nawet o marzenia. To dość dobre położenie, by wyjść na murawę i pokazać umiejętności i cechy wolicjonalne na maksymalnym w tym momencie poziomie. Mieliśmy długi mikrocykl treningowy, w przeciwieństwie do poprzedniego. Mogliśmy więc przygotować różne fazy, różne momenty meczu, zarówno bez piłki, jak i z piłką. 

– Jak oceniam sytuację w tabeli, gdzie jest duży ścisk? Tak szczerze mówiąc, nie straciłem wiele czasu ani energii aby o tym pomyśleć. Zdecydowanie więcej uwagi poświęcam temu, byśmy wyciągali maksa z każdego dnia. Codziennie rozmawiam z drużyną, codziennie staram się poprawić jakieś elementy, w każdym treningu - obojętnie czy to zajęcia zespołowe czy indywidualne. Poświęcamy temu dużo pracy i energii by zjednoczyć zespół wokół zasad, które mają kierować tą drużyną. Także nie miałem czasu jeszcze na to, by specjalnie zastanowić się nad tym, dlaczego w lidze trwa wyścig żółwi o mistrzostwo Polski. Mamy sześć meczów do końca rozgrywek i to jest potencjalnie sześć zwycięstw. Nie pracujemy myśląc o tym, co będzie za tydzień, za dwa tygodnie, tylko o tym co jest tu i teraz. 

– Piłka nożna jest sportem zespołowym, piłkarze wygrywają mecze, gdy robią różnicę w ostatniej tercji boiska swoimi umiejętnościami. Celem takiego klubu jak Legia musi być dominacja na rynku wewnętrznym czyli krajowym, a więc regularne wygrywanie tytułów i granie w pucharach. Taką Legię zastałem, gdy przychodziłem tu po raz pierwszy 12 lat temu, taka była Legia jaką śledziłem podczas nieobecności w klubie i taka Legia jest też teraz. Mamy topowe warunki do pracy, nawet jak na Europę, narzędzi do pracy jest wiele. Zamierzam jako trener z tych narzędzi skorzystać, zamierzam zaangażować różne działy i wszystkich ludzi w nich, byśmy wyciągali maksa z tego projektu i warunków, jakie nam stworzono. Idealnie by było, by te narzędzia dawały nam stały progres, byśmy byli coraz lepsi. Chcę spowodować, byśmy jako drużyna byli mocni mając swoje pryncypia, fundamenty i zasady, by każda formacja i pozycja miała swoje zadania i spowodować, że w danym momencie gry wszyscy będziemy widzieli piłkę w podobny sposób. To są te małe rzeczy, które możemy robić, byśmy byli mocni. A każda mocna drużyna promuje swoich piłkarzy. Każdy piłkarz jest lepszy, gdy drużyna jest lepsza. Nie ma wyjątkowych zespołów bez wyjątkowych relacji, i nie ma wyjątkowych wyników bez wyjątkowych drużyn. Dlatego musimy znaleźć swoją tożsamość drużynową. Wartości i cele mogą nas zjednoczyć i nad tym pracujemy cały czas. Czy możemy stać się wyjątkowym zespołem jeszcze w tym sezonie? Wierzę, że jest to możliwe.

Sprawdź wiedzę o trenerach Legii

Galeria: Puchar Polski: Wręczenie medali
1/20 Na początku istnienia Legii, nie było stanowiska trenera, za skład i taktykę odpowiadał kapitan drużyny. Kto był pierwszym kapitanem Legii?

Polecamy

Komentarze (169)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.